Wyzwania

Tym razem pora na wyzwania!
O co chodzi? Każdy z autorów pisze opowiadanie na dany temat, wymyślony wspólnie przez naszą grupę. Inicjatywa powstała by zmobilizować nas do częstszego (bardziej regularnego ;p) pisania oraz do szukania inspiracji. Chcieliśmy w ten sposób udowodnić, że fanfiction, nie jest ograniczone jakimiś zasadami i zawsze można wymyślić coś kreatywnego, co pomaga wyłamać się z stereotypowego tworzenia ficów. Przecież chociażby AU nie musi zawsze rozgrywać się na wojnie, w szpitalu albo kawiarni. A dobrym impulsem do stworzenia czegoś bardziej kreatywnego na pewno są tematy, które trzeba poruszyć w jak najbardziej niekonwencjonalny sposób. Chcemy przez to zaznaczyć, że najważniejszą rzeczą dot. wyzwań jest maksymalny BRAK OGRANICZEŃ. Bo im więcej zasad, tym nudniej xd
 A żeby nie przynudzać wstępem, przejdźmy do rzeczy:

#1
Co by było gdyby Jean był prostytutką?

Tak, temat ciekawy, w dodatku nic nie jest narzucone. A Marco może zachować się w różny sposób (jednak warunkiem jest to, że musi mieć inny zawód).

Linxfeather: Nowy zawód Jeana
Ignis:
Kat: Patrzę, kiedy nie widzisz: rozdział 1

Dla ciekawskich:
Pomysł na to wyzwanie, i w ogóle na wyzwania, powstał gdy nasza droga Ignis jechała autobusem ze szkoły. Po drodze minęła zbiorowisko garaży, gdzie na jednym z nich było napisane "Marco to dziwka". Cały nasz zespół zgodnie stwierdził, że są to całkowite bzdury, bo przecież Jean lepiej się do tego nadaje. Poza tym widzimy tutaj związek z canonem, gdzie Marco (a raczej jego śmierć) jest impulsem do zmiany decyzji Jeana o przystąpieniu do Żandarmerii. Czyli jest to swojego rodzaju nawrócenie Jeana na dobrą stronę mocy. Oczywiście, temat jest wolny i nie trzeba poruszać tego wątku w tych fanficach. Ale warto zwrócić na to uwagę ;)


#2
Jedno zaśnięcie - wpływ na całe życie i zmiana biegu historii.

W zasadzie chodzi tylko o to, że wybrany przez nas bohater musi zaspać, zasnąć w nieodpowiednim momencie, by to w jakiś sposób wpłynęło na jego życie. I oczywiście opisanie skutków.

Linxfeather: Notatka pierwsza mojego komputerowego pamiętnika
Ignis: Marco Bodt - Absurd z życia śpiocha
Kat:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz